Piątek 7 czerwca to ostatni dzień kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Te – przypomnijmy – 9 czerwca. Jak można podsumować ten czas? Czy była to kampania aktywna, a może nudna? Dr Piotr Pochyły, politolog UZ, stwierdza krótko – była ona trudna.
Obywatele są już zmęczeni wyborami – dodaje gość piątkowej „Rozmowy na 96 FM”.
Była to trudna kampania dla wszystkich. Obywatele są zmęczeni tym ciągiem, od wakacji. Wybory, później rozliczenia. Euro wybory są ogólnie trudne. Chociażby ze względu na duże okręgi.
Wybory do Europarlamentu nie cieszą się dużą frekwencją. Dlaczego?
Jest to dla ludzi odległa sprawa. W Brukseli siedzą sobie ludzie i zarabiają kolosalne pieniądze. Taki jest publiczny oddźwięk. My też od początku tam wysyłamy “pierwsze garnitury”. Z jednej strony – to dobre, bo są to ludzie doświadczeni. Ale z drugiej strony – tutaj brakowało czasami tych osób.
„Rozmowa na 96 FM” od poniedziałku do piątku, zawsze o 9.30.