Zachodnie Forum Gospodarcze. Co oznacza dla nas?

W czasie pierwszego Zachodniego Forum Gospodarczego szczególnie dużo mówiono o drodze krajowej S-3, czyli kręgosłupie transportowym zachodniej Polski. – Jesteśmy zadowoleni z tego, że rząd przyznał rację naszym argumentom, że korytarz środkowoeuropejski potrzebuje strasy S-3. Mamy znaczne oszczędności czyli około 47 proc. w stosunku do kosztów (założonych – red.). Chcemy też wspomnieć, że droga S-3 powinna biegnąć aż do Lubawki – mówił Jarosław Sokołowski, wicemarszałek lubuski.

Dwa dni temu rozstrzygnięto przetarg na odcinek S-3 z Gorzowa Wielkopolskiego do Międzyrzecza. Budowa ma kosztować ok. 761 mln zł, a prace mają zakończyć się w maju 2014 roku.

W powijakach znajduje się natomiast dolnośląski fragment tej trasy. Jerzy Łużniak, wicemarszałek  dolnego śląska uspokaja. – do 2014 roku powinniśmy dokończyć S-3 – przekonuje nasz rozmówca. – Pieniądze z oszczędności, które będą przy budowie dróg krajowych i autostrad trafią na Dolny Śląsk, trafią na dokończenie S-3 – dodał Łużniak, który zdradził, że S-3 w swojej południowej części znajduje się na etapie projektowania. Zakończy się ono w pierwszym kwartale 2012 roku.

Przedstawiciele województw dolnośląskiego, lubuskiego i  zachodniopomorskiego podpisali dokument w sprawie wspierania Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego CETC – ROUTE 65. Chodzi nie tylko o rozwój komunikacyjny na obszarze Polski Zachodniej, ale także o przedsięwzięcia gospodarcze podejmowane wzdłuż dróg. Główne cele korytarza to utrzymanie i podniesienie rangi portów ujścia Odry oraz intensyfikacja poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego obszarów leżących wzdłuż zachodniej granicy Polski. Dokument, który 17.03.2011 r. podpisali przedstawiciele trzech województw, trafi teraz do Ministerstwa Infrastruktury i parlamentarzystów.