Ministerstwo Zdrowia nie pozostawia złudzeń – jest źle. I jeśli nie zastosujemy się do nowych obostrzeń – będzie jeszcze gorzej. W związku z wciąż rosnącą zachorowalnością na koronawirusa pojawiły się nowe restrykcje. Na czarnej liście znalazły się między innymi zakłady fryzjerskie i kosmetyczne.
Nowe obostrzenia mają obowiązywać już od najbliższej soboty. Nasza reporterka Eliza Kryś pytała zielonogórzan, czy zgadzają się z decyzją rządu.
To już kolejny raz, kiedy zakłady fryzjerskie i kosmetyczne zostaną zamknięte. Joanna Sługocka, właścicielka salonu piękności, nie ukrywa obaw co do dalszego funkcjonowania jej biznesu.
Uważam, że będzie ciężko przetrwać ten moment, jeśli to będzie dłużej niż dwa tygodnie. Dwa tygodnie jesteśmy w stanie sobie poradzić, odpocząć. Ale jest sezon świąteczny, dla nas to są najlepsze zarobki. Ten przyszły tydzień szczególnie. Jeżeli nas zamkną – zabiorą nam dużą część naszego przychodu. Później też klientki boją się przychodzić.
Przypomnijmy – tylko ostatniej doby w Lubuskiem odnotowano ponad 900 nowych przypadków zakażeń.