Dziś kończą się konsultacje społeczne do projektu ustawy o związkach partnerskich. Przygotowała go posłanka Nowoczesnej, Monika Rosa. W projekcie ustawy chodzi o to, by osoby zarówno hetero-, jak i homoseksualne, mogły sformalizować swój związek.
Ustawa ma dotyczyć jedynie sfery cywilnej, czyli m.in. małżeństw osób, które są w związku partnerskim. Obejmuje również kwestię dziedziczenia majątku po partnerze czy uzyskiwania informacji o jego stanie zdrowia. Nie dotyczy natomiast tzw. adopcji zewnętrznej.
Polska jest jednym z niewielu krajów, w których nie są uznawane zarejestrowane związki partnerskie – argumentują lubuscy działacze Nowoczesnej. Tymczasem, jak podaje sondaż IPSOS dla OKO.press, za legalnymi związkami par homoseksualnych jest 52% ankietowanych. Kolejny argument to konstytucyjne prawo do równości Polaków. – Poza tym nie możemy udawać, że takich związków nie ma – twierdzi Andrzej Żywień.
W skali kraju projekt ustawy dotyczy ok. miliona osób – dodaje Żywień. A w Lubuskiem? – Sprawdzimy to. Natomiast tych związków na pewno jest dużo. Sam znam takie osoby, które z ogromną radością przyjęłyby takie rozwiązanie prawne – mówi.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2011 roku, ponad 13 tysięcy rodzin w województwie lubuskim to osoby w związkach partnerskich.
Projekt uchwały popiera zielonogórskie i nowosolskie koło Nowoczesnej. – Powiem więcej, większość polskiego społeczeństwa jest za tym, żeby wprowadzić związki partnerskie. My jesteśmy forpocztą – uzupełnia wiceprzewodniczący zielonogórskiego koła partii.