Partie polityczne są mało elastyczne – mówi Adam Hreszczyk, społecznik i kandydat na prezydenta miasta Zielona Góra. Dlatego też Hreszczyk startuje z własnego komitetu wyborczego. Czy ma szansę pokonać rywali, działających pod znanymi szyldami i barwami? I będących rozpoznawalnymi w mieście?
Skąd w ogóle pomysł na wystartowanie w wyborach? Hreszczyk uważa, że to swego rodzaju kropka nad i. Bo w życiu społecznym udziela się od dawna. Na jakich działaniach Hreszczyk chciałby się skupić?
Nic mi nie zaszkodzi jak spróbuje. A kluczowe idee to zorientowanie mieszkańców na realne potrzeby miasta.
A co, jeśli chodzi o poparcie i kandydatów na radnych?
Mam dosyć duże poparcie w Internecie. Mam też już minimum osób, które chciałyby kandydować do rady miasta. Cały czas szukam też kolejnych, założyłem komitet po to, żeby mieszkańcy uczestniczyli w czymś niezależnym.
„Rozmowa na 96FM” od poniedziałku do piątku, zawsze o 9.30.