Jak już Was informowaliśmy – zielonogórscy wolontariusze WOŚP zebrali blisko 700 tysięcy złotych. To suma zebrana do puszek oraz e-skarbonki, bez licytacji z Allegro oraz obcej waluty. W tym roku na zielonogórskie ulice wyszło ponad 300 wolontariuszy. Oprócz zbiórki pieniędzy były też licytacje, koncerty oraz imprezy towarzyszące. Po mieście jeździły też dwa tiry, czyli objazdowe sceny WOŚP.
Jak mówi Agata Miedzińska – dyrektorka Zielonogórskiego Ośrodka Kultury – żeby wszystko to zadziałało potrzebna jest masa rąk do pracy.
My dopytujemy – czy finał WOŚP da się zaplanować od początku do końca, czy też może zdarzają spontaniczne działania?
A czy już teraz przychodzą do głowy jakieś wnioski na przyszły finał? Według Miedzińskiej być może w 2025 roku warto byłoby powrócić pod ratusz.