Piotr Barczak postuluje zrobienie nowego projektu remontu ul. Bohaterów Westerplatte. Radny Prawa i Sprawiedliwości uważa, że inwestycję można zrobić taniej miejskimi środkami, nawet bez dotacji.
Przypomnijmy, już po raz trzeci został ogłoszony przetarg na wykonawcę remontu Bohaterów Westerplatte. Dotychczas zgłaszała się tylko jedna firma, która chce 3 mln zł więcej niż planował magistrat. Władze Zielonej Góry, chcąc wykorzystać państwową dotację, muszą skończyć inwestycję do połowy grudnia. W przeciwnym razie pieniądze przepadną. Piotr Barczak uważa, że remont w tym kształcie jest za drogi.
– Zbyt dużo fajerwerków jest na tej ulicy i dlatego tak drogi jest ten remont. Od samego początku mówiłem, że nie ma potrzeby likwidacji zatok autobusowych. Do tego dostosowania różnych sieci podziemnych – uważa Barczak.
– Trzeba zrobić nowy projekt i wyremontować za tańsze pieniądze. W końcu to są nasze pieniądze, publiczne. To jest 3 mln zł dofinansowania. Jeżeli mamy dorzucić kolejne 3 mln zł, to tak naprawdę możemy zrobić taniej własnymi pieniędzmi niż teraz z dotacją – dodaje radny PiS.
Jednocześnie Barczak nie ma wątpliwości, że główna ulica miasta wymaga natychmiastowego remontu.
– Bohaterów Westerplatte jest konieczna do remontu, natomiast tak wysoki koszt zaprojektowany wynika z tego, że było to pod wymogi dotacji zewnętrznej. Zróbmy to tak, jak trzeba i jako miasto zapłacimy mniejsze pieniądze – kończy radny.
Cała audycja z politykiem Prawa i Sprawiedliwości także na temat obchodu rocznicy Wydarzeń Zielonogórskich dostępna jest poniżej.
Rozmowa na 96 FM