Ul. Bohaterów Westerplatte z zatoczkami dla autobusów czy bez? Czas na kolejny głos w tej sprawie. Radny Zielonej Razem Zbigniew Binek wsłuchuje się w głosy ekspertów, ale ma też swoje obawy.
Największym przeciwnikiem likwidacji zatoczek przy okazji remontu głównej ulicy miasta jest Jacek Budziński. Radny Prawa i Sprawiedliwości postulował nawet eksperyment, czyli wyłączenie zatoczki z ruchu i zatrzymywanie się autobusów na prawym pasie. Nad jego pomysłem zastanawiał się Zbigniew Binek. Radny klubu Zielona Razem mówi, że najlepszym rozwiązaniem byłoby pozostawienie zatoczek i zbudowanie ścieżek rowerowych. Jedno wyklucza jednak drugie.
– Sprawa bardzo trudna. Na pierwszy rzut okaz wydaje mi się, że to będzie utrudnienie. Jeden pas będzie przez pewien czas zajęty. Przekonuje mnie, że będzie ścieżka rowerowa. Dla mnie idealnym rozwiązaniem byłoby, żeby była zatoczka i ścieżki rowerowe. Sprawa jest skomplikowana. Robert Górski przekonuje mnie, że nie będzie problemu. Eksperci mówią, że to nie zwiększy utrudnień w ruchu, ale mi się aż nie chce wierzyć – mówił w audycji Tomasza Misiaka Binek.
Radny zwraca też uwagę, że niezbędne będą zmiany w organizacji ruchu.
– Nie może być skrętu w lewo do byłego Domu Handlowego, jadąc od dworca. Lewy pas byłby wówczas całkowicie zablokowany, na prawym stałyby autobusy i nie byłoby ruchu. Zmiany są pewnie przewidziane.
Dr Zbigniew Binek zdaje się tu na głosy ekspertów. Więcej poniżej w całej Rozmowie na 96 FM Tomasza Misiaka.
Rozmowa na 96 FM 30-03
Do sprawy wczoraj odniósł się wiceprezydent Dariusz Lesicki.