Nowa rada miasta od wczoraj oficjalnie działa. Od wczoraj też kolejną kadencję formalnie rządzi prezydent Janusz Kubicki. Gospodarz miasta zaproponował, aby podzielić stanowisko przewodniczącego rady na trzy kluby.
I tak wczoraj jako pierwszy zaprzysiężony na to stanowisko został Piotr Barczak z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Pomysł komentował w Rozmowie na 96 FM Andrzej Bocheński, radny prezydenckiego klubu, wybrany na kolejną kadencję.
Pan prezydent zaproponował klubom w radzie taką formułę, żeby te pięć lat podzielić na trzy, czyli na 20 miesięcy. To jest proste nawiązanie do słów, z którymi występował w czasie kampanii: łączmy się, miasto nie ma barw politycznych. Różnie to było odbierane, a tutaj proszę bardzo. Prezydent od tego zaczyna – łączmy się, a nie dzielmy.Andrzej Bocheński
Przed radnymi od razu sporo pracy, z budżetem włącznie. Pojawiła się także propozycja, aby na progu nowej kadencji sformułować swoistą mapę potrzeb zielonogórzan, która w najbliższych pięciu latach będzie realizowana.
Ja jestem zwolennikiem, żeby wpisać tyle, ile na pewno zrobimy. A wszystko, co ponadto zrobimy, będzie bonusem. Liczę, że radni to podpiszą, chociaż nie. Najpierw zgłoszą propozycje, a potem będą negocjować.Andrzej Bocheński
Dodajmy jeszcze, że kolejnego przewodniczącego wskaże Koalicja Obywatelska, a na końcu klub radnych prezydenta.
Rozmowa na 96 FM 21-11