– Jak Bachus nie przytyje, to trzeba będzie go zmienić – żartuje Andrzej Brachmański. Radny klubu Zielona Razem podsumował w Rozmowie na 96 FM tegoroczne Winobranie.
Osiem dni świętowania – to bardzo długi dystans, którego warunkiem powodzenia bywa pogoda. Brachmański jest zdania, że na ożywienie deptaku wpływ ma tylko i wyłącznie aura. I nie chodzi tu tylko o okres świętowania dni miasta. Jednocześnie radny zastanawia się nad sensem straganów handlowych podczas Winobrania.
Radny Zielonej Razem uważa, że lepiej byłoby, gdyby Winobranie było nieco krótsze i trwało np. od czwartku do niedzieli. Brachmański, który mieszka w ścisłym centrum miasta uważa, że tegoroczne świętowanie było spokojne. Malkontentom przypomina, że wszędzie podczas tego typu imprez jest głośno. – Jak się mieszka na deptaku, to raz do roku ten trybut w postaci trochę większego hałasu trzeba zapłacić – twierdzi radny.
Więcej winobraniowych podsumowań znajdziecie na portalu wZielonej.pl. Poniżej cała Rozmowa na 96 FM.
Rozmowa na 96 FM 11-09