Dyskusja o powiązaniach Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Prawem i Sprawiedliwością rozpoczęła temat ingerencji polityków w media. W Rozmowie na 96 FM podjął go Filip Gryko.
Radny klubu Zielona Razem twierdzi, że SLD nawiązuje relacje z PiS częściej niż z innymi partiami. Ma to odzwierciedlać zawartość biuletynu ugrupowania.
Wszystko się w tej partii rozjeżdża, mam wrażenie, nie trzyma się kupy. Niech się zastanowią, w którą stronę idą, bo częściej widzę ich z PiS-em niż z Platformą. Nawet jest jakieś takie czasopismo czy gazetka wydawana, chyba ze strony sojuszu czy z lewej strony sceny politycznej, gdzie swoją rubrykę ma PiS.Filip Gryko
Jednocześnie sam Filip Gryko jest powiązany z jednym z fanpage’ów na Facebooku. Odniósł się do jego zawartości i zarzutów lokalnych dziennikarzy.
Okazuje się, że część dziennikarzy w Zielonej Górze ma pretensje. Chcieliby mieć monopol na internet i dziennikarstwo. Teraz są nowoczesne media, jak Facebook i każdy może być dziennikarzem, każdy może prowadzić swój portal i nikt nikomu nie powinien zabraniać. Kto się nie przestawi, ten straci powoli pracę, słuchaczy i czytelników. Okazuje się, że słowo na papierze praktycznie całkowicie traci swoją moc. Oczywiście do starszej grupy czytelników dalej będzie docierało, gazety będą wydawane. Ale nakłady dużo spadłystwierdza radny.
Na stwierdzenia, że strona ma charakter propagandowy, odpowiada:
Zarzucają konkretnie temu portalowi, że jest tam jakiś przekaz, który idzie w kierunku prezydenta, że go popiera i tak dalej. A z drugiej strony, jakby spojrzeć na nasze media i ostatnie wyczyny jednego z redaktorów, to można spojrzeć, że tam to już w ogóle linia partyjna jest pokazywana. Bardzo podobał mi się wpis na Facebooku, gdzie jeden z dziennikarzy napisał bardzo fajną rzecz. Że prawdziwy dziennikarz to taki dziennikarz, którego poglądów politycznych nie jesteś w stanie rozpoznać, gdy czytasz jego wypowiedzi, felietony i słuchasz jego wywiadów.Filip Gryko
Poniżej zapis całej rozmowy z Filipem Gryko.
Rozmowa na 96 FM – Filip Gryko