Szersze i wyższe mają być ekrany dźwiękochłonne, które oddzielą mieszkańców os. Pomorskiego od drogi ekspresowej S3. Wygląda na to, że protesty mieszkańców przyniosły skutek.
I choć sprawa nie wyjaśni się z dnia na dzień, to bieg wydarzeń ma być szybszy niż pierwotnie zakładano. Radny Jacek Budziński, mieszkaniec os. Pomorskiego przyznał, że mieszkańcy spotkali się z urzędnikami z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To spotkanie nie przyniosło oczekiwanych efektów, jednak później dyrekcja poinformowała, że pomiary hałasu zostaną wykonane szybciej, bo już w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Ponadto Marek Langner, dyrektor zielonogórskiego oddziału dyrekcji dróg zapewnił, że ekrany zostaną również rozbudowane wszerz. Jacek Budziński przyznał, że ekrany w obecnej sytuacji nie spełniają w ogóle swojej roli.
Mieszkańcy postulowali również ograniczenie prędkości na odcinku S3, który znajduje się na wysokości osiedla. Ta prośba też ma być wzięta pod uwagę.
Rozmowa na 96 FM 12-12