Na górce Olimp, naprzeciwko LO I miało powstać miejsce do rekreacji dla młodszych i starszych. Miało, bo inwestycja, która w zamierzeniu miała służyć różnym pokoleniom nie dojdzie do skutku.
Przyczyny fiaska tego projektu tłumaczył Paweł Wysocki, radny Zielonej Razem, pomysłodawca zrewitalizowania tego miejsca.
Wcześniej było tam Wzgórze Augusta. Wiele godzin spędziłem nad projektem tego miejsca. Miał być największy park do Street Workoutu w Polsce, miały być nowe nasadzenia, miał powstać trawniczek do ćwiczeń tai-chi i jogi. Niestety, wojewódzka konserwator zabytku wydała opinię, że nie może tam coś takiego powstać.Paweł Wysocki, radny Zielonej Razem
Radny ubolewa tym bardziej, że w tym miejscu najczęściej dochodzi do alkoholowych libacji.
400 tys. zł szukaliśmy w budżecie miasta. Walczyliśmy z Filipem Gryko o to i udało się te pieniądze wygospodarować. We wrześniu miało być otwarcie. Przetarg został ogłoszony, ale w związku z tą decyzją musieliśmy go unieważnić. Nawet nie otwieraliśmy koperty, więc nie znamy kwoty. Miało być wielkie otwarcie, turniej street workoutu, miał być trener, który pokazałby seniorom, jak ćwiczyć, ale nic tam nie powstanie. Ci, co tam piją na górce, pewnie się cieszą.Paweł Wysocki, radny Zielonej Razem
Więcej poniżej w całej audycji Tomasza Misiaka.
Rozmowa na 96 FM 11-07