Pierwsze powszechne wybory w całej historii lewicy nie przyniosły wielkich zmian. W drugiej rundzie o fotel szefa SLD powalczą Włodzimierz Czarzasty i Jerzy Wenderlich. Tomasz Nesterowicz też był w gronie kandydatów na szefa SLD, ale nie znalazł uznania w oczach swoich kolegów. Jak sam twierdzi sytuacja w jego ugrupowaniu jest bardzo zła.
Tomasz Nesterowicz
Wewnątrz partii mówi się o tym, że jeżeli SLD nie doprowadzi do radykalnych zmian to partia przestanie istnieć. Najbliższe spotkanie władz odbędzie się 23 stycznia podczas partyjnego kongresu. Wtedy też delegaci podejmą decyzję o zwycięzcy wyborów.
Zapis z całej rozmowy znajdziecie poniżej.
Autor: Anna Krawczyk