Co wiosna przyniesie Zielonej Górze? Odpowiedzi na to pytanie z pewnością będą szukać osoby, które w ten wtorek, 5 lutego przyjdą do Lubuskiego Teatru. Tam spotkają się z Robertem Biedroniem – byłym prezydentem Słupska, a obecnie prezesem partii, właśnie o nazwie Wiosna. Jednocześnie to, co czeka nas w niedalekiej przyszłości, starają się pokazać władze miasta. Zapowiadają, że wiosna to pora na rozwikłanie kwestii niektórych inwestycji, np. tej w Dolinie Gęśnika.
Przypomnijmy, że prace na tym terenie nie zostały doprowadzone do końca. Miasto wypowiedziało umowę wykonawcy, który wstrzymał realizację zadania i niebawem ogłosi kolejny przetarg. – Pieniądze zostały, najważniejsze, że nadzór, który był wynajęty przez miasto (też w drodze przetargu), nie dopuścił do przebrania pieniędzy – mówił o pracach w Dolinie Gęśnika radny Filip Gryko.
Co oznacza przebranie? Oznacza to, że więcej weźmiesz pieniędzy, niż wykonałeś robót na danej inwestycji. Jeżeli mamy dalej ponad 2 miliony złotych, a zakłada się, że praca za mniej więcej tyle została do wykonania, to ogłaszamy przetarg na wiosnę. Firmy już się pytają, kiedy przetarg, kiedy mogą wystartować, bo chcą to realizować. Myślę, że dokończenie nastąpi gdzieś w czerwcu, lipcu, sierpniu i Dolina Gęśnika będzie perełeczką.Filip Gryko
Na wiosnę miasto planuje też zająć się poprawkami rond przy Trasie Północnej. Projekty są już gotowe.
Mówimy o rondzie przy Batorego, czyli tym nieszczęśliwym zjeździe. Ja to nazywam „wbiciem się na ostro”. Także rondzie przy straży pożarnej, na Sulechowskiej (skręt w prawo w kierunku CRS-u). To są rzeczy, które ludzi wkurzają. Te rozwiązania naprawdę były nietrafione. Uważamy, że trzeba je zmienić. Projekty czekają w szufladzie, czekamy, aż troszkę usprawni się ruch z otwarciem Dworcowej i będziemy chcieli na wiosnę powoli ruszać z tymi tematami.Filip Gryko
Gryko odniósł się również do przedłużających się prac na wiadukcie przy ulicy Batorego: – Inwestycja tylko teoretycznie jest prosta. Z racji tego, że jest to stary obiekt techniczny, jak się go rozbierze, zaczynają się pokazywać pewne problemy – stwierdził radny.