O systematycznym obniżaniu kultury słowa wśród polityków mówi się od dłuższego czasu. Wypowiedzi parlamentarzystów niejednokrotnie bywają ostre jak brzytwa. Czy to samo czeka nas na gruncie samorządowym przy okazji zbliżających się wyborów?
Piotr Tykwiński, szef miejskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej uważa, że przykład idzie z góry i przeniesie się z korytarzy sejmowych na lokalne podwórka samorządowe.
Ludzie widzą, co się dzieje w parlamencie. Granice, jak można atakować, co można mówić, przesunęły się bardzo daleko. Obawiam się, że ta walka i bezkompromisowość przeniesie się na wybory samorządowe różnych szczebli, gdzie wszyscy będą chwytać się nieczystych zagrywek. Chciałbym, żeby dyskusja była szczera, otwarta o tym, co możemy dobrego zrobić.Piotr Tykwiński, szef miejskiego SLD
Zdaniem Tykwińskiego gwarantuje to Tomasz Nesterowicz, który jest kandydatem SLD w wyborach na prezydenta Zielonej Góry.
Na poziomie miasta nasz kandydat nawołuje do tego, żebyśmy mieli pomysł na to miasto, które od kilku lat jest szóstym, co do wielkości miastem w Polsce, a nie ma żadnej koncepcji zagospodarowania tego miasta.Piotr Tykwiński, szef miejskiego SLD
Wczoraj w Drzonkowie odbyła się konwencja wojewódzka SLD, na której obecny był m.in. przewodniczący tej partii Włodzimierz Czarzasty. Więcej o tym w Rozmowie na 96 FM z Piotrem Tykwińskim poniżej.
Rozmowa na 96 FM 10-04