Czy Łukasz Porycki straci fotel wicemarszałka województwa lubuskiego? Tego chce opozycja po tym, jak odwołany został dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Dziś o możliwych przetasowaniach w sejmiku i zarządzie rozmawialiśmy ze Zbigniewem Kołodziejem. Radny wojewódzki z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego był gościem „Rozmowy na 96 FM”. Kołodziej stwierdził, że Porycki może spać spokojnie, bo nikt nie mówi o jego odwołaniu.
Uważam, że pan marszałek nie jest na ten moment zagrożony, jeśli chodzi o sytuację z WUP-em. Nie wiem, czy miał bezpośredni wpływ, bo w tym wypadku największe zamieszanie wzbudziła współpraca żony dyrektora.
W kuluarach chodzą jednak słuchy, że Poryckiego mógłby zastąpić wspomniany Kołodziej. Nasz gość nie ukrywa, że takie plotki też do niego doszły.
Na dzień dzisiejszy nie jestem tym zainteresowany. Tę funkcję, która pełnię, jest wystarczająca. Nie czuję, takich ambicji, by zostać marszałkiem. Słyszałem o tych propozycjach w kuluarach, na dziś to jest plotka medialna.
“Rozmowa na 96 FM” od poniedziałku do piątku o godzinie 9.30.
Śledź nas
