UCZELNIA:ZIELONA GÓRA:

Blok operacyjny, OIOM i ambulans… na uczelni. UZ rozwija symulację medyczną

Mamy wakacje, jednak na Uniwersytecie Zielonogórskim to bardzo pracowity czas. Wystarczy zajrzeć do budynku przy ulicy Energetyków, żeby się o tym przekonać. Właśnie kończy się tam adaptacja pomieszczeń na potrzeby Wieloprofilowego Centrum Symulacji Medycznej, w którym będą się kształcić studenci kierunku lekarskiego.

Sale są już prawie gotowe. Od końca sierpnia ma być w nich instalowane wyposażenie. W nowo wybudowanym centrum studenci będą mogli przećwiczyć różne zdarzenia, np. ratowanie pacjenta po wypadku.

Wieloprofilowe Centrum Symulacji Medycznej to już będzie odwzorowanie sal szpitalnych, również z opieką przedszpitalną. Mamy symulator ambulansu z symulacją środowiska zewnętrznego, gdzie możemy symulować różne scenariusze zdarzeń ulicznych. Przejście komunikacyjne następuje z symulatora ambulansu do szpitalnego oddziału ratunkowego, gdzie mamy trzy stanowiska symulatorów: pacjenta dorosłego, dziecka i niemowlęcia. Mamy blok operacyjny, salę intensywnej terapii – też z trzema stanowiskami pacjentów, mamy salę porodową.

Przyszli lekarze skorzystają też m.in. z sali chirurgicznej z symulatorami laparoskopii. Placówka będzie więc przypominać centrum symulacji dla studentów pielęgniarstwa, uruchomione w ubiegłym roku. Różnica polega na tym, że zarówno pomieszczenia, jak i sprzęty będą jeszcze bardziej wyspecjalizowane. Jeśli prace pójdą zgodnie z planem, centrum zostanie otwarte już w nowym roku akademickim.

Mamy taką nadzieję. Może być poślizg 2-, 3-tygodniowy, więc pierwsze zajęcia mogą się odbyć pod koniec października, natomiast spinamy wszystkie terminy tak, żeby już w tym październiku można było rozpocząć. Startujemy od pierwszego roku – każdy student przez cały okres studiów przechodzi przez zajęcia w centrum symulacji medycznej.

Na wyposażenie i szkolenie kadry Wieloprofilowego Centrum Symulacji Medycznej uczelnia otrzymała unijne dofinansowanie – ok. 10 milionów złotych. Koszty remontu pomieszczeń pokryje ze środków własnych.

To, dlaczego potrzebne są centra symulacji medycznej, pokazała epidemia. Z powodu koronawirusa praktyczne zajęcia dla studentów pielęgniarstwa trzeba było przenieść ze szpitala właśnie na Energetyków. Pracownicy uniwersytetu są przygotowani na to, że studentów kierunku lekarskiego i ratownictwa medycznego również czeka taka zmiana.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00