Aktualnie grupa liczy 18 dziewczyn, a 3 z nich to profesjonalne tancerki. Trenerka Magdalena Choroszy przyznaje, że stawia na układy wszechstronne, a także podkreśla, że trudno jest budować od podstaw taki zespół. – Nie jest łatwo, ponieważ potrzebujemy salę, ale dzięki uczelni mamy taką możliwość. Potrzebujemy specjalne stroje, lecz udało nam się znaleźć krawcową, która podjęła się temu wyzwaniu. Potrzebujemy specjalistyczne obuwie, które są już zamówione i mam nadzieje, że dojdą na czas, oraz pompony, które są atrybutem każdej cheerleaderki – mówi opiekun cheerleaderek.
Formacja przyjmuje nowych członków i mogą to być również mężczyźni. Trenerka w rozmowie z Radiem Index wymienia jakich osób poszukują. – Chętnych proszę o kontaktowanie się przez Klub, albo przez AZS, albo przez moją osobę. Podkreślam, chciałabym żeby były to osoby, które znają się na tańcu, gdzie nazwy takie jak m.in. padebure nie są im obce.
Cheerleading najpopularniejszy jest w USA, ale ta dyscyplina obecna jest w Polsce już od 1988 roku.
Autor: Weronika Popławska