– Zabrakło sił – mówili po spotkaniu przedstawiciele PKM Zachód AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego. Akademicy zafundowali sobie i kibicom prawdziwy rollercoaster. Zaczęli mecz od 1:7, by w drugiej połowie mieć czterobramkowe prowadzenie którego nie udało się utrzymać. Remis 26:26 oznaczał karne, które lepiej wykonywali gospodarze. UKS “Trójka” Nowa Sól konkurs rzutów z siódmego metra wygrał 2:0.
Zielonogórzanie po spotkaniu podkreślali wąską ławkę i problemy kondycyjne, które uwidoczniły się w ostatnich minutach. Akademicy od początku sezonu grają w dwunastoosobowym zestawieniu. – Błędy wynikały ze zmęczenia. Ławka jest, jaka jest. Dajemy z siebie wszystko, dajemy maksa, ale w Nowej Soli jest po dwóch ludzi na pozycji, a my praktycznie w dwóch się zmieniamy do obrony i ataku – powiedział Jakub Jaszczuk, gracz AZS-u. Więcej wypowiedzi, a także najważniejsze akcje do zobaczenia w materiale wideo.
Najwięcej bramek dla obu ekip zdobyli: Artur Dymkowski dla “Trójki” – 7 i Alan Młynkowiak 8 dla akademików.