– Większość nas studentów jest daleko poza miejscem zamieszkania. Wiadomo, że w trakcie wyborów jest sesja i nie wszyscy będą mogli do siebie wrócić i zagłosować. Chcieliśmy przez tą akcję powiedzieć studentom, że mogą głosować, na przykład dopisując się do listy wyborców – dodaje Herejczak.
Z tym rozwiązaniem musimy się pośpieszyć, gdyż dopisywanie trwa jeszcze tylko dzisiaj. Można to zrobić w zielonogórskim magistracie, w pokoju 204. Później będziemy mogli skorzystać z innego rozwiązania. – Można też w swoim macierzystym urzędzie załatwić zaświadczenie potwierdzające meldunek.
O szczegółach akcji profrekwencyjnej na Uniwersytecie Zielonogórskim poczytacie na stronie parlamentu studenckiego. Całą rozmowę z Markiem Herejczakiem znajdziecie tutaj.
Autor: Radio Index