Na dziewiątym miejscu w jedenastozespołowej grupie południowej I ligi zakończyli pierwszą część sezonu futsaliści AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego. Akademicy na zaplecze ekstraklasy powrócili po czterech latach przerwy. Początek był obiecujący, ale im dalej w las, tym było trudniej.
W miniony weekend zielonogórzanie przełamali półtoramiesięczną serię bez zwycięstwa, wygrywając na wyjeździe z jednym z najsłabszych zespołów w stawce, przedostatnią w tabeli ekipą Heiro Rzeszów 5:4. – To był bardzo ciekawy mecz ze zwrotami akcji – mówi Maciej Górecki, trener zielonogórzan.
Zielonogórzanie wygrali trzy mecze, jeden zremisowali i sześć przegrali. Górecki zwraca uwagę, że poziom zaplecza ekstraklasy podniósł się.
Ścisk w środku tabeli spory. Zielonogórzanie mają 10 punktów, czyli tyle samo, co dwa zespoły będące przed nimi. Do piątego Górnika Polkowice AZS traci tylko 4 punkty. Powrót do gry pod koniec stycznia.
Więcej podsumowań pierwszej części sezonu w środę. Maciej Górecki będzie gościem programu Szatnia Akademików o 11:15.