Działalność Uniwersytetu Zielonogórskiego w czasie zagrożenia koronawirusem została ograniczona do niezbędnego minimum. Pracują tylko te jednostki, które odpowiadają za bezpieczeństwo pracowników i uczelni oraz ochronę jej majątku. Osobą, która wciąż wykonuje swoją pracę, jest m.in. kanclerz Katarzyna Łasińska.
Uniwersytet dostosował się do zaleceń Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. O skierowaniu części pracowników do pracy zdalnej zdecydował jednak wcześniej niż resort.
Budynki uczelni są zamknięte. W wyjątkowych sytuacjach pracownicy mogą do nich wejść, ale muszą złożyć o to wniosek z 24-godzinnym wyprzedzeniem. Według ostatniego zarządzenia rektora, pracę na terenie uczelni wykonuje siedem jednostek, m.in. Centrum Komputerowe, Dział Osobowy i Dział Zaopatrzenia. Zarządzenie obowiązuje do odwołania.