Mariusz Kołodziejski opowiedział nam na czym polega taki pomiar. – Kładziemy osobę na ziemi, na jakimś kocyku. Ta osoba leży przez kilka minut, by płyny komórkowe się ustabilizowały. Później podłączamy cztery elektrody, dwie na dłoniach i dwie na stopach, w celu zbadania elektrycznego oporu komórek ciała. Na tej podstawie urządzenie z dużą dokładnością wylicza parametry.
Aby wynik był miarodajny należy zastosować się do kilku zasad. – Trzeba być na czczo, to po pierwsze. Nie można spożywać alkoholu przez dwie doby, ponieważ to ma znaczny wpływ na gospodarkę wodną i na zawartość wody w ciele. Nie można brać też leków diuretycznych, ani wykonywać intensywnych ćwiczeń 12 godzin przed badaniem – wymienił część warunków Mariusz Kołodziejski.
Pomiaru można dokonać jutro (27 stycznia) w godzinach od 9:00 do 12:00 w gabinecie 310a w budynku A-8. Kolejne badania odbędą się 2 i 3 lutego.
Autor: Daria Kubasiewicz