22:59 – Coma wchodzi na scenę i zaczyna grać dla zielonogórskich studentów. My… idziemy się bawić. Dzięki za te kilka godzin spędzonych na portalu UZetka.pl.
22:43 Kolesie z Comy stoją nad nami, na balkonie. Nizli jeszcze grać, ale chyba zaraz pójdą w kierunku sceny. Coma jest ostatnim zespołem, który zobaczymy w czasie dzisiejszego wieczoru.
22:27 Zespół Mateusza Krautwursta właśnie zszedł ze sceny. Coma już się tam rozkłada. A tym czasem możemy posłuchać konferansjerów. Gwiazda dzisiejszego dnia wystąpi już za chwilę.
22:16 The Positive kończą powoli swój występ, a na stadionie coraz zimniej… Miejmy nadzieję, że zespół Coma, który pojawi się już za parę chwil, rozgrzeje bachanaliową publiczność.
22:01 – Jak na razie The Positive naprawdę dają radę. Ludzie bawią się dobrze. Pojawiły się jednak głosy, że przydałoby się więcej Toi-Toiów. Nasza reporterka, Eliza Bondaryk potwierdziła te opinie. Więcej w jutrzejszym Indexie Wiadomości.
21:52 – The Positive rozgrzewa delikatnie już zmarzniętą publiczność. A emocje coraz bardziej idą w górę, bo już za kilkanaście minut sceną zawładnie Coma, na która wszyscy czekają z niecierpliwością. Jeżeli jeszcze was tu nie ma…przybywajcie tłumnie!
21:45 – 10 minut temu zaczęła grać formacja The Positive
21:32 – Od ponad pół godziny na środku stadionu powstaje "wierza pokalowa" (z plastikowych kupli po piwie). Uczestnicy bachanaliowego koncertu dokładają starań by wieża sukcesywnie pięła się w górę. Pokali wciąż przybywa a tłumy ludzi psrtykają sobie pamiątkowe zdjęcie z budowlą w tle. Konstrukcja stałą się kolejną atrakcją wieczoru. "Budowlańcy" jak mówią czekają na kolejne elementy. Liczą, że studenci dołożą wszelkich starań by wieża była większa niż rok temu.
21:25 – Robi się coraz ciemniej, impreza rozkręciła się już na dobre. Jak dowiedzieliśmy się z pewnych źródeł Comie zepsuł się samochód i potrzebują mechanika, zabierzcie ze sobą na wszelki wypadek klucz francuski i nowe ogumienie dla Roguca!
21.09 – Jak dowiedzieliśmy się od jednego z organizatorów Arka Mieczyńskiego Przewodniczącego Parlamentu Studenckiego – Impreza przebiega bez żadnych problemów, z rozmowy z policją wynika, że zachowanie naszych studentów nie budzi żadnych zastrzeżeń. Wiadomo…w końcu to Dni Kultury Studenckiej. Frekwncja jest równie zadowalająca – twierdzi szef PS UZ. – Na stadionie znajduje się już około 2 tys. żaków. I ciągle przybywa – dodaje Arek.
20:55 – No i zaczęli. Na scenie pojawiła się nasza, studencka kapela czyli Lucy One. Chłopaki grają całkiem przyzwoicie… rockowo. Frekwencja wygląda na coraz lepszą. Trzyosobowe patrole ratowników już przemierzają płytę stadionu. Jak powiedziała Daria Kubasiewicz, nasza reporterka wokalista Lucy One ma ciekawy ruch sceniczny a’la Mick Jagger. Ten sam wokalista powiedział, że chciał zagrać w piątek, podczas koncertu disco-polo, ale rzekomo mu nie pozwolili. Szkoda, bo być może by się sprawdził.
20.41 – Już za kilka sekund sceną zawładnie zespół Lucy One. Atmosfera się zagęszcza, a publika rozgrzewa. Wszyscy czekamy jednak na Come, ale oni dadzą czadu dopiero za grubo ponad godzinę. Tymczasem scena należy do Lucy One…
20.30 – "Zazwyczaj kobieta jest na górze, a mężczyzna na dole" – konferansjerzy chwalą się znajomością podstaw życia erotycznego. Przy okazji rozdają stos nagród zgromadzonym pod sceną studentom. Do planowego rozpoczęcia koncertu Comy pozostało 130 minut. Ciekawe, czy podczas dzisiejszego koncertu formacja zaprezentuje utwory z całego dorobku płytowego, czy też skupi się na kawałkach z ostatniej płyty "Hipertrofia". Wcześniej jednak na scenie pojawi się The Positive dowodzone przez Mateusza Krautwursta, uczestnika polsatowskiej Fabryki Gwiazd. Wszystko to dopiero przed nami, natomiast w tej chwili na scenę wchodzi zespół Lucy One złożony ze studentów UZ.
20.19 – Stadion powolutku wypełnia się publiką, która w zniecierpliwieniu oczekuje występu gwiazdy wieczoru – zespołu Coma. Na razie na scenie wciąż "produkują się "Sznoorofki. A najbardziej obleganym miejscem są budki ze złocistym trunkiem. Zapowiada się długa noc.
20:08 – Sznoorofki rozgrzewają publiczność. Studenci szaleją pod sceną, skaczą i śpiewają. Piwo schodzi jak gorące bułeczki tym samym rozgrzewając wszystkich. Ze sceny napływają dźwięki- ,,Ona i on zniknęli gdzieś…”
19.56 – Swój występ zaczął właśnie zespół Sznoorofki. To najmłodszy z wykonawców na naszej dzisiejszej bachanaliowej scenie. Dobra informacja dla tych, którzy obawiają się, że nie ma już biletów. Otóż są i to całkiem sporo, zarówno studenckie jak i miejskie. Do kupienia przed wejściem na stadion przy ul. Wyspiańskiego.
19:40 – Zakończył się koncert grupy Resurection. Za chwilę na scenie pojawią się Sznuroofki. Na stadionie jest coraz więcej studentów. Prowadzący zapraszają do Toi-Toiów, ponieważ z tego co zauważyliśmy nie wszyscy korzystają z dobrodziejstw cywilizacji. Czekamy na Was na stadionie. Nasze reporterki są piękne, a reporterzy przystojni, więc jak będą was o coś pytać to grzecznie odpowiadajcie.
19.27 – Na stadionie jest już około 200 osób, które delektują się muzyką zespołu Resurection. Pełną parą ruszyły już stoiska ze złocistym trunkiem oraz pachnące kiełbaską i szaszłykiem grille. Zapraszamy na stadion. Będzie sie działo! A my wciąż czekamy na gwiazdę wieczoru – zespół COMA!
19.16 – Stadion się wciąż zapełnia. Studenci zwabiani są rytmami dobrego rocka, bo na scenie wciąż daje do pieca zespół Resurection. Zza chmur wyjrzało właśnie słońce. To będzie udany wieczór pełen dobrej muzyki i pozytywnych wibracji. Jak powiedział nam jeden z organizatorów, Paweł Rybski – Coma pojawi się na scenie o godzinie 22.00.
19.09 – Ruszyło się. koło nas kręci się coraz więcej studentów. Na razie wszyscy są trzeźwi. Pierwsza kapela w dalszym ciągu "męczy" starego rocka. My czekamy na The Positive. A wy?
18:59 – Zespół "Resurection" zaczął dzisiejszą imprezę na stadionie. To ciekawe, ponieważ tej kapeli nie ma w oficjalnym programie bachanaliów. Chłopaki grają dobrego, starego rocka z fajnymi solówkami. W dalszym ciągu na stadionie jest mało ludzi. Doświadczenie ubiegłych lat mówi jednak, że po 20:00 wszystko się zmieni.
18:5 – Dementujemy plotki. Niektórzy twierdzą, że Coma dziś nie przyjedzie. Organizatorzy odebrali nawet kilka telefonów z takim zapytaniem. My śpieszymy z informacją, że Coma przyjedzie dzisiaj do Zielonej Góry i zagra koncert dla studentów. Chyba, że Wy wiecie coś czego my nie wiemy…piszcie.
18:40 – Koncerty w dalszym ciągu się nie zaczęły. Najpierw zagra Lucy One, później Sznuroofki i The Positive. Gwiazdą wieczoru będzie Coma. Wszystko fajnie, ale proglem w tym, że na scenie nie dzieje się zbyt wiele. Czekamy dalej!
18:30 – Studenci piją coraz więcej złocistego trunku. Według naszych informacji na stadionie jest 17 stanowisko, w których można zaopatrzyć się w "bro". W tym jedno z puszkami. Można też wrzucić coś na ząb. Są stanowiska Ramzesa.
18:20 – Na stadionie pojawiają się piewsi studenci. Na scenie próbują się zespoły – teraz chyba "The Positive". Pierwsze piwko sprzedane, więc jest dobrze.
18:10 – Na stadionie przy Wyspiańskiego trwają próby. Studentów jeszcze jak na lekarstwo. Zaczynamy relację na żywo, więc nie ma czasu na korektę (hehehe). Będziemy się z Wami łączyć na antenie Radia Index.
Autor: Radio Index