UCZELNIA: Matematyka nie tak straszna, jak ją malują. Studenci i wykładowcy uczą przez zabawę

Matematyka bywa postrachem uczniów. Ma jednak przyjazne oblicze, o czym przekonywali studenci i wykładowcy Uniwersytetu Zielonogórskiego. Na Wydziale Matematyki, Informatyki i Ekonometrii odbyło się spotkanie dzieci i młodzieży z królową nauk.

Zajęcia dla uczniów nie tylko pokazywały zastosowanie matematyki w życiu codziennym. Były również zachętą do podjęcia w przyszłości studiów.

Startujemy od siódmych i ósmych klas szkół podstawowych oraz klas licealnych, ponieważ te dzieci nie mają jeszcze sprecyzowanych planów zawodowych. Myślę, że matematyka na każdym etapie edukacyjnym jest ciekawa i może być pasją każdego ucznia. Ale mamy nadzieję, że jeżeli dzieci będą uczestniczyć w cyklu spotkań i spotkają się z różnymi dziedzinami matematyki, z tą matematyką pozaszkolną, wybiorą w przyszłości kierunek studiów związany z matematyką.dr Krystyna Białek, opiekun koła naukowego „Paradoks”

Na początku uczniowie zapoznali się z historią polskiej matematyki, a później wzięli udział w warsztatach. Przygotowali je studenci. Tematem zajęć była logika oraz wstęp do programowania. Pojawiły się również zagadki i łamigłówki matematyczne.

Do udziału w zajęciach nakłaniali nauczyciele matematyki. Młodzi ludzie sami byli jednak ciekawi, z czym będą mieli do czynienia.

Na pewno chciałabym zrozumieć coś nowego i poznać coś nowego, co nie jest w podstawie programowej i może nas bardziej zachęcić do matematyki. Coś, co nie jest takie zwykłe, czego uczymy się w szkole. Trzeba z tego korzystać i mieć z tego przyjemność.Maja Świgło, uczennica Szkoły Podstawowej nr 18 w Zielonej Górze

Organizacja „Zielonogórskich spotkań z matematyką” służyła również temu, by sprawdzić, na ile szkoły są zainteresowane ofertą Wydziału Matematyki. – Wydaje mi się, że mamy do spełnienia pewną misję. Powinniśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom uczniów, rodziców i szkoły – uważa dr Krystyna Białek.