Koła i organizacje studenckie ociągają się ze składaniem projektów bachanaliowych. – Przede wszystkim chcielibyśmy nakłonić członków kół do jak najliczniejszego udziału w paradzie. Zachęcamy również do składania projektów bachanaliowych, które będą realizowane przez organizacje studenckie. Do zagospodarowania jest cały Campus A, gdzie będą odbywać się główne imprezy związane z majowym świętem studentów – Mówi Marek Herejczak z Parlamentu Studenckiego.
Nie ma chętnych na organizację "Belfra Roku" czy "Studenckiego Wesela". Te projekty najprawdopodobniej się nie odbędą, a przypomnijmy, że w ubiegłych latach to właśnie one wraz z wyborami miss i mistera UZ gromadziły najliczniejszą publiczność. Marek Herejczak jednak nie narzeka i namawia żaków do wzięcia czynnego udziału w bachanaliach. – Chcemy zrobić dla kół imprezę na kształt zmagań akademików – zdradził jeden z pomysłów.
Przedstawiciel Parlamentu Studenckiego ubolewa nad tym, że organizacje studenckie są mniej aktywne niż w latach ubiegłych, ale zaznacza jednocześnie, że czeka jeszcze na część projektów. Te powinny trafić do Parlamentarzystów do końca marca. Dowiedzieliśmy się również, że problemy z załatwieniem formalności ma Koło Naukowe 3P, które chce zorganizować "Zjazd na byle czym". Uczelniana administracja nie chce wydać zgody na przeprowadzenie imprezy na ulicy prof. Szafrana. Jak twierdzą przedstawiciele organizacji studenckich to właśnie skomplikowane uczelniane procedury są największą przeszkodą w realizacji większości projektów. Autor: Karol Tokarczyk