UCZELNIA:

Oszczędności sa konieczne

Zdaniem naszego rozmówcy UZ przygotował się do spowolnienia gospodarczego, które obserwujemy w Polsce. Prof. Osękowski nie ukrywał jednak, że styczniowe poszukiwanie oszczędności przez rząd dotknęło także zielonogórską uczelnię. – Dostaliśmy o półtora miliona mniejszą dotację, o około 2 mln złotych mniej na pomoc materialną dla studentów. Pieniędzy jest mniej, ale chcę powiedzieć, że my spodziewaliśmy się takiej sytuacji i od kilku lat staramy się, by nasz budżet mieścił się w dotacji przyznawanej z ministerstwa – tłumaczył rektor na naszej antenie.

Metodą na kryzys jest także ograniczanie zatrudnienia. Zadanie oszczędzania jest tym trudniejsze, że zmniejsza się tez liczba studentów niestacjonarnych, którzy płacą za naukę. – Nie zaciągamy żadnych nowych długów, a wręcz spłacamy i to nie mało. Mamy przecież zobowiązania wobec ZUSu – powiedział prof. Czesław Osekowski. Jak uczelnia oszczędza pieniądze? – Poprzez racjonalizację zatrudnienia, poprzez wysłanie na emeryturę osób, które nabrały praw emerytalnych. Zmniejsza się liczba studentów. To znaczy, że i zaplecze jest mniejsze – stwierdził prof. Osękowski.

Szef zielonogórskiej uczelni mówił tez na naszej antenie o likwidacji Studium Nauczania Języków Obcych. Jego zdaniem sytuacja w tej placówce wymagała zmian. O potrzebie tej mówili sami studenci, którzy narzekali na sytuację w studium. Etaty przejmą wydziały, które zatrudnią część pracowników likwidowanej jednostki i jak zapewnił prof. Osękowski nasi żacy nie odczują zmiany.
 

 

 

Autor: Karol Tokarczyk

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00