– Temat trudny bo są obawy co do realizacji – powiedział profesor Jakub Marcinowski, gospodarz spotkania, dziekan Wydziału Inżynierii lądowej i Środowiska. – Są inwestycje w których samorządy nie mogą sobie poradzić ze względu na brak środków. Jest szansa aby pewne inwestycje realizować z udziałem kapitałów prywatnych. Te kwestie są już uregulowane prawnie, pewne rozporządzenia jeszcze się w tej sprawie ukazują ale jeszcze ciągle brakuje odwagi aby podjąć tego rodzaju przedsięwzięcia – wyjaśnia prof. Marcinowski.
Poprzednio kwestie te regulowało Prawo Zamówień Publicznych. W zeszłym roku Partnerstwo Publiczno Prywatne nabrało znaczenia w sensie prawnym. – Choć przepisy są coraz stabilniejsze w dalszym ciągu nie jest to popularna forma finansowania inwestycji w samorządach – mówił Piotr Styczeń podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. – To docenienie nastąpi z upływem czasu kiedy też wytrą się z negatywnych cech współpracy między kapitałem prywatnym, a władzą publiczną takie aspekty które powodują na przykład niską ocenę społeczną tego typu zdarzeń. Czynnik społeczny w organach typu rady miast, rady gmin, powinien zostać przekonany do akceptacji tego typu działań. Tam należy dotrzeć z wiedzą i przede wszystkim obalać mit – dodał wiceminister.
Na konferencji rozmawiano nie tylko o przepisach prawnych. Podano również przykłady funkcjonowania Partnerstwa Publiczno Prywatnego w Niemczech. Wszystko po to by przekonać samorządy że pieniądze prywatnych inwestorów mogą pomóc w modernizacji Lubuskiego.
Spotkanie zorganizował Wydział Inżynierii Lądowej i Środowiska oraz Lubuska Izba Budownictwa.
Autor: Karolina Wojdarska