Sala sportowa przy ulicy Prostej w Zielonej Górze nie ma najlepszej opinii wśród studentów. Zły stan techniczny, okropny zapach unoszący się w powietrzu zarówno w środku jak i na zewnątrz – na te problemy zwracają uwagę studenci.
Budynek A-21, mieszczące się przy ul. Prostej 39, odstrasza wyglądem i zapachem. Zarośnięte boisko, z którego już od dawna nikt nie korzysta, przestarzałe szatnie, prysznice oraz od dawna nie odnawiane ściany i siłownia, która według studentów wygląda jak z horroru. To tylko kilka mankamentów tego miejsca.
W czasie roku akademickiego budynek jest każdego dnia odwiedzany przez dziesiątki ludzi. Studenci nie przebierają w słowach. – Tragedia! To nie są warunki dla żadnego żywego stworzenia, ponieważ roi się tam od grzybów, pleśni i nie wiem czego jeszcze! To niebezpieczne dla zdrowia. Smród jest tak intensywny, że jedno pranie czasem nie starcza – narzekają żacy.
Dopytujemy o kwestię pryszniców: co jest z nimi nie tak? Jedna ze studentek twierdzi, że są zagrzybione. – Tak, dosłownie, z kafelek wyrastał grzybek – mówi.
Studenci dzielą się pomysłami na to, by odświeżyć to miejsce, które jest im bliskie. Nie chodzi o wymianę sprzętu, ponieważ według większości jest on wystarczająco dobry.
– Zmieniłabym trochę siłownię, która wygląda jak sala tortur bądź szczątki szpitala psychiatrycznego, ale przede wszystkim spróbowałabym pozbyć się tych pleśni i grzybów – proponuje studentka. – Można zniwelować zapach, odnowić parkiet, zamontować klimatyzację oraz bieżnię lekkoatletyczną – dodają inni.
Studenci narzekają, ale część zniszczeń i brudu w szatniach to przecież także ich “zasługa”. Problem dostrzega jedna z nauczycielek wychowania fizycznego: – Studenci, którzy teraz mają zajęcia, nie mają porównania z poprzednimi latami i nie widzą, że warunki się zmieniają na lepsze. Jedynie zapach może być dokuczliwy, ale na to nie mamy wpływu. Boisko zewnętrze do piłki ręcznej nie jest do użytku, ponieważ zrobili tam asfalt, a dobrze wiemy, czym grozi gra na takim terenie. Pod kątem jakości i ilości zajęć studenci nie mogą narzekać. Mają do dyspozycji kijki, biegi i inne zajęcia. Siłownia jest do naprawy, ale studenci dewastują sprzęt, więc wygląda to jak wygląda. Kadra wuefu stara się o poprawienie jakości czy wymianę bądź uzupełnienie sprzętu – komentuje mgr Ewa Misior.
Czy Uniwersytet Zielonogórski będzie odnawiać budynek?
Jak poinformowała nas rzecznik Uniwersytetu Zielonogórskiego Ewa Sapeńko, Biuro Zarządzania Nieruchomościami i Obsługi Uczelni ma plany związane z poprawą jakości budynku.
Stan sali spełnia wymagania techniczne, które dotyczą tego typu obiektów. W zeszłym roku wymieniono okna, które znajdują się w głównej części hali. Naprawione zostało pokrycie murków w strefie nadgrzejnikowej na całej jej długości. Wymieniono również zabezpieczenia wszystkich słupów, które chronią przed uderzeniami.
W tym roku zaplanowano kapitalny remont całego pokrycia dachowego. Będzie naprawiona również nawierzchnia boiska, a także zostaną wykonane nacięcia dylatacyjne na całym boisku.
Kamila Frontczak, Magdalena Juzalak
