Czasem cierpią na tym studia. Niektórzy twierdzą jednak, że rodzicielstwo można świetnie połączyć z obowiązkami na uczelni. Co ciekawe, zwykle są to studenccy rodzice. – To jest kwestia dobrej organizacji. Ja na przykład żadnych zajęć nie opuszczam, żona też nie. Gdy trzeba dziecko z kimś zostawić, to wiadomo, że w akademiku jest wielu wujków i ciotek – przekonuje Grzesiek Witczak, studiujący ojciec.
A jak na to zapatrują się wykładowcy? Czy studentki w ciąży i młode mamy mogą liczyć na wyjątkowe traktowanie? – Na pewne ulgi tak, ale nie zawsze. Poza tym większość z nich jest na tyle ambitna, że nie odpuszcza sobie studiowania. Traktują swoje obowiązki, zadania z należytą rzetelnością – mówił dr Robert Barski z Wydziału Mechanicznego.
Rozwiązań, które mogą ułatwić studiowanie w ciąży, jest sporo. Można zwrócić się do dziekana o indywidualną organizację studiów. Finanse może podratować natomiast kredyt studencki lub stypendium socjalne.
A jak Wy uważacie: ułatwiać studentom z dzieckiem studiowanie czy nie?
Autor: Alicja Szafran