Osiński-Trans AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego – pod taką nazwą występują w lubuskiej III lidze zarówno panie, jak i panowie. Obie sekcje siatkarskie mają też identyczny bilans: cztery zwycięstw i dwie porażki. Pozwala się to plasować na podium zarówno w żeńskich, jak i męskich rozgrywek.
Apetyty sięgają jednak więcej, nawet II ligi. Mówiła o tym w Szatni Akademików Natalia Niżnikowska, która uważa, że czas będzie działał na korzyść akademiczek.
Mamy jeszcze trochę kontuzji, które cały czas doleczamy i wracamy. Właśnie ten początek sezonu był taki troszeczkę ciężki, więc to na pewno jeszcze nie jest nasza siatkówka, którą chcemy reprezentować, ale pracujemy nad tym, żeby końcówka, jakvi teraz kolejne mecze już były na naszym poziomie. To jest liga niespodzianek. Wygrywają zespoły, które gdzieś tam nie są obstawiane, tak samo w drugą stronę, więc tu może wydarzyć się wszystko i na pewno trzeba walczyć, być skupionym na każdym meczu.
Drużynę siatkarek prowadzi Wiktor Zasowski. Panowie grają pod wodzą Adriana Buchowskiego. Współpracę chwali sobie jeden z zawodników Filip Matysek.
Podpowiada nam np. w kwestii zagrywki, jak jest trudny moment, czy jest końcówka seta, do kogo zagrywać, jak zagrywać, co zrobić, obić blok, czy po długiej zaatakować po dziewiątym metrze. Podpowiada takie, niby błahostki, ale one pomagają nam w grze. Co trening, szlifujemy technikę, doskonalimy ją i co trening to lepiej wygląda. Dążymy do tego celu, żeby zostać na tym podium, te play-offy wygrać i wejść wyżej do tego centralnego, centralnego ligi Polski. Podobało mi się to miasto, atmosfera i klub ogólnie zawodnicy, znajomi. Szybko się z nimi dogadałem i zostałem tutaj.
Panie w piątek zagrają zaległy mecz z Promieniem Żary. Panowie zmierzą się w niedzielę z Tęczą Krosno Odrzańskie. Oba mecze w hali UZ przy ul. prof. Szafrana zaczną się o 19:00. Cały program Szatnia Akademików na wZielonej.pl.