Zakończyła się zbiórka krwi na Uniwersytecie Zielonogórskim. W campusie A zainteresowanie akcją było nieco mniejsze. Krew oddały bowiem 24 osoby, co daję łącznie nieco ponad 10 litrów krwi.
Sebastian Sobiech zaznaczył, że termin ostatniej zbiórki nie musi pasować wszystkim żakom. Ci których nie ma w Zielonej Górze mogą zgłosić się do krwiodawstwa codziennie. Przedstawiciel uczelnianego samorządu pochwalił też naszych studentów. Dzięki nim udało się już zebrać prawie 50 litrów i to nie licząc ostatniej akcji.
Łącznie w tym tygodniu w punktach krwiodawstwa w obu campusach zjawiły się 63 osoby. Daje to prawie 30 litrów krwi, która może pomóc w uratowaniu czyjegoś życia. Najbardziej udany był pierwszy dzień akcji, kiedy to na stanowisko krwiodawstwa przy Wojska Polskiego przyszło 39 studentów. Zebrano wówczas 17 litrów krwi.
Sobiech podkreślił, że podobne akcje chce organizować w przyszłości. Jego zdaniem wczorajsza i dzisiejsza zbiórka pomogą zbudować zapasy na czas wakacji, kiedy to rośnie liczba wypadków, a dawców jest zdecydowanie mniej.
Autor: Radio Index