Malarstwo mogą studiować nie tylko absolwenci liceów plastycznych, ale i osoby, które lubią się tym zajmować – przekonuje prof. Magdalena Gryska, kierownik Zakładu Malarstwa Instytutu Sztuk Wizualnych UZ. Warto więc dowiedzieć się, co pasjonatom twórczości oferuje uczelnia, tym bardziej, że wkrótce program zajęć może się poszerzyć.
Obecnie osoby, które dostaną się na studia z malarstwa, mają do wyboru naukę w czterech pracowniach. Każda z nich różni się programem kształcenia. Przykładowo, prof. Magdalena Gryska prowadzi pracownię nastawioną zarówno na tradycyjne malarstwo, jak i inne formy sztuki wizualnej.
Studenci malarstwa na Uniwersytecie Zielonogórskim mają możliwość prezentowania swoich prac na różnych wystawach i przeglądach. Co roku w czerwcu organizują końcoworoczną ekspozycję. Mogą pokazywać dorobek także w galerii PWW przy ulicy Ogrodowej.
Studia malarskie składają się z kilku modułów: malarstwa sztalugowego, ilustracji i komiksu oraz modułu fakultatywnego w zakresie działania obrazem w przestrzeni publicznej (chodzi np. o murale). W planach jest kolejny moduł – malarstwo cyfrowe.
– Proszę zobaczyć, jakie w Polsce jest nasycenie telefonami komórkowymi, które mają super aparaty. Praktycznie zawód fotografa w tej chwili zniknął – pozostały atelier do dokumentów, ale to ludzie tworzą fotografie. Tak samo mogą tworzyć sztukę cyfrową, ale brak im warsztatu. Malarstwo cyfrowe zakłada, że będą mogli się dalej rozwijać – dodaje prof. Sławomir Nikiel.
Poniżej możecie odsłuchać całą wypowiedź na temat studiowania na malarstwie, a także zobaczyć przykład wykorzystania technik cyfrowych w twórczości – pracę, która została przekształcona przez sztuczną inteligencję.
prof. Magdalena Gryska, prof. Sławomir Nikiel