Bez tej imprezy wielu studentów nie wyobraża sobie Bachanaliów. I choć Zjazd na byle czym do końca stał pod znakiem zapytania, ostatecznie kolejny raz znalazł się w programie Dni Kultury Studenckiej.
Bez układu napędowego, ale z układem hamulcowym i układem skrętu – tylko tyle i aż tyle zasad musi spełnić pojazd, który pojawi się na górce przy budynku A-0 i pomknie w dół ul. Prof. Szafrana.
– Musi być ciekawy, musi być ambitny pomysł, żeby zainteresować innych. Będą nagrody za pierwsze, drugie i trzecie miejsce. Będzie też nagroda publiczności. Tu będzie oceniany styl zjazdu, wystrój pojazdu, uczestników – mówi Mateusz Tyliszczak, jeden z organizatorów Zjazdu na byle czym.
Kreatywność owszem będzie w cenie, ale widowiskowość nie może być przed bezpieczeństwem. Jak mawiają organizatorzy: – bezpieczeństwo przede wszystkim. Zgłoszenia przyjmowane są do 30 maja. Formularz zgłoszeniowy i regulamin znajdziecie tutaj.
Zjazd na byle czym w czwartek, 1 czerwca o 15:00. Imprezę uświetni pokaz samochodów nowej generacji zorganizowany przez Grupę Gezet. Dla kibiców jak co roku będzie przygotowany grill.
Cała rozmowa ze studentami mechaniki i budowy maszyn: Mateuszem Tyliszczakiem i Kamilem Stamirowskim do wysłuchania poniżej.
Godzina Rektorska