Inne – tak jednym słowem oceniają Winobranie nasi rozmówcy. Rzeczywiście, obchody dni miasta w stosunku do minionych lat zmieniły się, a wszystko z powodu koronawirusa.
Mniejsze nie znaczy gorsze. Jest jedna scena, wyłącznie lokalni artyści i szczuplejszy jarmark. O ocenę tegorocznego Winobrania już teraz pokusił się w Rozmowie na 96 FM Andrzej Brachmański, radny Zielonej Razem.
Bardzo mi się podoba ta scena na Placu Teatralnym. Bardzo podobał mi się koncert Szymaniuka i jego Big Bandu UZ. Dużo ludzi, fajna atmosfera. Nie ma co narzekać i należałoby w przyszłych latach prosić Boga i los o taką pogodę.
Turyści wskazują, że w skromniejszych okolicznościach Winobrania na plan pierwszy wreszcie wysuwa się winiarstwo. Nasz dzisiejszy gość uważa, że w przyszłości warto byłoby zastanowić się nad zapraszaniem również winiarzy z innych stron kraju.
Jestem za tym, żeby jak najbardziej rozwijać część winiarską. Być może warto zaprosić winiarzy z innych stron kraju. Zielona Góra nie jest jedynym regionem winiarskim w Polsce. Bardzo dobrze rozwija się winiarstwo na Podkarpaciu, w sandomierskim. Być może winiarze spuszczą trochę z ceny.
A jak wy oceniacie tegoroczne Winobranie? Czekamy na wasze opinie.