Tegoroczne Dni Zielonej Góry na półmetku. Jak podkreśla prezydent miasta, Marcin Pabierowski, mieszkańcy i turyści najchętniej spędzają czas w okolicach ratusza, czyli w samym sercu Winobrania.
Włodarz jest po wielu rozmowach z uczestnikami imprezy. – Widać, że decyzja o powiększeniu miasteczka winiarskiego była bardzo trafna – ocenia prezydent. Jak dodaje, planuje dalsze rozszerzanie tej przestrzeni w przyszłości.
Zdaniem prezydenta, duże gwiazdy przyciągają na Winobranie jak magnes. Ale oczywiście turyści przyjeżdżają tu przede wszystkim ze względu na niepowtarzalny klimat, który tworzą winiarze.
Prezydent był gościem naszego plenerowego studia „Przystanek Winobranie”, gdzie szerzej mówił o swoich obserwacjach i planach na kolejne edycje wydarzenia.







