WOŚP

Ciągle pada, a przynajmniej padało… Jak Woodstockowicze przetrwali prawie 24 godziny deszczu?

Zalane namioty, mokre ciuchy i brak suchego obuwia – czy to popsuło tegoroczny Woodstock? Nadal jest niesamowity klimat i może trochę więcej kąpieli w błocie.

Woodstockowicze nie poddali się i otwarcie 22. Przystanku godzinę później okazało się niezłym pomysłem.  Padało przez niemalże 24 godziny, wiele namiotów spłynęło z ASP, kilka podmokło, patrząc na górę widać było plandeki i latające folie malarskie, ale nie było tak źle – tego zdania są festiwalowicze.

Woodstockowicze

Dziś pogoda jest lepsza, a przynajmniej nie pada. Wszyscy są dobrej myśli i twierdzą, że najgorsze już za nami.

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00