W 2015 miasto i gmina Zielona Góra stały się jednym samorządem terytorialnym. Wcześniej w referendum za połączeniem zagłosowała ponad połowa mieszkańców. Jak z perspektywy czasu oceniamy decyzję o fuzji?
Mariusz Zalewski, dyrektor Departamentu Dzielnicy Nowe Miasto przypomniał o inwestycjach, jakie zrealizowano dzięki tzw. bonusowi połączeniowemu.
Mówiąc o tym obszarze finansowym, wspomnę, że w ciągu tych 5 lat zostało zainwestowanych na terenie dzielnicy Nowe Miasto ponad 100 milionów złotych. To są środki z bonusa ministerialnego i one ewidentnie wpłynęły na to, że mieszkańcom powinno żyć się lepiej. Zostały one zainwestowane w budownictwo drogowe, ale także innego rodzaju inwestycje, jak hala sportowa w sołectwie Ochla czy obiekty infrastruktury sportowej w sołectwie Sucha, Ługowo czy w sołectwie Jany.Mariusz Zalewski
Co zielonogórzanie myślą po 5 latach od połączenia miasta z gminą?
Radny Dariusz Legutowski uważa, że dzielnica Nowe Miasto zyskała na połączeniu – w porównaniu do Chynowa i Jędrzychowa, które zostały przyłączone wcześniej.
Na pewno duże fundusze zostały przeznaczone na rozwój małych miejscowości. Tam powstało dużo placów zabaw, terenów rekreacyjnych, dróg. Na tym na pewno mieszkańcy wygrali, choćby przyrównując do starszych części Zielonej Góry, takich jak Chynów i Jędrzychów – tam takich inwestycji niestety nie mamy, a szkoda. Te części miasta są też troszkę niedofinansowane, a jednak są taką jakby dzielnicą. Miasto też w sumie zazdrości dzielnicy, bo brakuje inwestycji w centrum. Też chcielibyśmy mieć porobione te wszystkie rzeczy – chodniki, parkingi.Dariusz Legutowski
W tzw. kontrakcie zielonogórskim miasto zobowiązało się m.in. do utrzymania wsparcia finansowego dla sołectw i zapewnienia obecności reprezentantów dzielnicy Nowe Miasto w radzie miasta. Uruchomione zostały kursy autobusów MZK do Jan, Jeleniowa czy Jarogniewic.