Zielona Góra będzie mieć ulicę Zbigniewa Herberta. Taką nazwę przyjmie Trasa Aglomeracyjna. Na zmianę musimy jednak poczekać – do końca budowy drogi. Czyli około pół roku.
To, żeby odłożyć podjęcie uchwały do czasu, aż Aglomeracyjna powstanie, zasugerował radny Kazimierz Łatwiński. Propozycję poparli inni przedstawiciele rady miasta.
Jednakże jesteśmy też za tym, aby przedrostek „Aglomeracyjna” pozostał. Z racji tego, że cały czas widnieje w dokumentach i cały czas mowa o ulicy Aglomeracyjnej. Praktycznie każdy ją tak nazywa. Jest taka idea, żeby to połączyć, taka uchwała. Myślę, że godzi ona wszystkie interesy. Filip Gryko, klub radnych Zielona Razem
Radny Piotr Barczak także twierdzi, że z uchwałą można poczekać. A pomysł, by zostawić człon „Aglomeracyjna” w nazwie, wymaga jeszcze zastanowienia.
Co do nazewnictwa, co do wyjątkowej osoby pana Herberta, myślę, że nie było żadnej wątpliwości. Pomimo oczywiście wątpliwości niektórych radnych, czy nie zostawić tej ulicy jako Aglomeracyjnej. I tu można byłoby się zastanawiać. Natomiast myślę, że Herbert jest tak cenioną osobą, że to było naturalne, iż rada miasta przyjęła także ten wniosek.Piotr Barczak
Przypomnijmy, że to drugie podejście do uchwały. Projekt miał być rozpatrzony na jednej z poprzednich sesji. Radni zdjęli go z porządku obrad po wniosku Krzysztofa Kaliszuka. Wiceprezydent stwierdził, że na zmianę nazwy jest jeszcze za wcześnie. Także proponował, by nadać ją po oddaniu ulicy do użytku.