W ostatni wtorek funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze dostali zgłoszenie o próbie kradzieży elektrycznego wózka inwalidzkiego. Poszkodowaną okazała się kobieta, która zobaczyła jak starszy mężczyzna, chwiejnym krokiem, próbuje odjechać wózkiem. Na szczęście staruszek nie był przystosowany do szybkiej ucieczki, więc chwilę po przyjeździe patrolu udało się go zatrzymać.
72-latek nie dość, że był sąsiadem kobiety i jej niepełnosprawnej córki, to dodatkowo był kompletnie pijany. W wydychanym powietrzu miał 1,8 promila alkoholu! Ponadto złodziej był już notowany przez policję. Po wytrzeźwieniu przyznał się do winy oraz do tego, że wcześniej kradł akumulatory z wózka. Łup miał być sprzedany na złom.
Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze nakazał złodziejowi, aby zapłacił za wyrządzone szkody oraz 600 zł grzywny.
Autor: Maciej Skorżepo