Na drugiej rundzie fazy play-off, czyli w gronie szesnastu najlepszych drugoligowców w całym kraju zakończyli sezon młodzi koszykarze Aldemedu SKM-u Zastalu. Zielonogórzanie w środowy wieczór po raz drugi, tym razem u siebie, przegrali z Niedźwiadkami Przemyśl 59:93 i tym samym w serii przegrali z tym zespołem 0-2.
W pierwszym spotkaniu, rozegranym w minioną sobotę w Przemyślu też wysoko i pewnie wygrał rywal 86:51. Mecz w Zielonej Górze również przebiegał pod dyktando bardziej doświadczonej ekipy z drugiego końca Polski. Podopieczni Dawida Mazura tylko raz, w drugiej kwarcie byli w stanie postraszyć rywala. Przez moment Zastal nawet prowadził, ale na przerwę goście i tak zeszli prowadząc różnicą jedenastu punktów, a po zmianie stron powiększali przewagę.
W Zastalu szansę gry dostali wszyscy, którzy pojawili się na ławce, bo było to pożegnanie tej grupy ludzi i samego trenera. Zresztą okoliczności odejścia D. Mazura z Zastalu są dalekie od wymarzonych. W rozmowie z Radiem Index trener tematu jednak nie podjął. Personalnie podziękował jedynie Robertowi Morkowskiemu, który w klubie jest generalnym menadżerem.
Więcej w materiale wideo.