12 zwycięstw, 9 remisów, 13 porażek i 10 miejsce w tabeli III ligi. Lechia Zielona Góra pomyślnie zakończyła sezon, utrzymując się na tym szczeblu rozgrywek.
Gościem Piłkarskiej Zielonej Góry był Andrzej Sawicki. Trener Lechii mówił, że to była najtrudniejsza runda, odkąd pracuje w Zielonej Górze.
Dla mnie osobiście na kilku płaszczyznach był to bardzo ciężki sezon. Ta liga była szalona. Na trzy kolejki przed końcem ósmy zespół nie był utrzymania. Wiosna pokazała to szaleństwo. Trzeba było mocno punktować.
Piłkarze dostali kilka dni wolnego, ale to jeszcze nie koniec, bowiem w kolejną sobotę zielonogórzan czeka finał wojewódzkiego Pucharu Polski. W Lubsku zmierzą się z Wartą Gorzów Wlkp.
Ranga pucharu jest fajna, Lubuski Związek Piłki Nożnej robi to fajnie, bo łączy to z kursokonferencją, ta frekwencja jest większa, ale ten termin jest niefortunny. To jest 10 dni po naszym ostatnim meczu ligowym, a okres przygotowawczy do następnego sezonu rusza 4 lipca, ponadto my 2 lipca mamy jeszcze pokazowy mecz. Ta przerwa jest rozbita, ciężko będzie odpocząć. W okresie przygotowawczym chcemy zaplanować też jakąś małą pauzę.
Trener chciałby, aby przed nowym sezonem zespół został uzupełniony.
Prezes Murawski rozmawia z zawodnikami. Ostateczne decyzje będą po finale. Jakieś zmiany będą, ale nie jakieś wielkie. Poszukamy świeżej krwi. Weźmiemy też wyróżniających się zawodników z rezerw na okres przygotowawczy. Damy im szansę, być może ktoś z nich zostanie.
Cała Piłkarska Zielona Góra do zobaczenia na wZielonej.pl.