Deptak to nie jezdnia, przypominamy, choć czasami można odnieść wrażenie, że ruch po starówce odbywa się dość płynnie, a kierowcy czują się bezkarnie.
Wspólnie z TV ZG sprawdzamy, jak wygląda sytuacja pieszych i rowerzystów. Ci ostatni mogą poruszać się po starówce, w przeciwieństwie do ruchu samochodów.
Jest plaga, ja tu codziennie chodzę i trzeba uważać. Raz musiałem uciekać.mieszkaniec Zielonej Góry
Jeżdżą i trudno jest przejechać rowerem. Poza tym kierowcy nie zwracają uwagi na rowerzystów również w innych miejscach.mieszkanka Zielonej Góry
Jednym z tych, którzy zajmują się tą sprawą jest Andrzej Brachmański. Radny Zielonej Razem uważa, że jest poprawa, ale wciąż jeszcze jest dużo do zrobienia.
Rozmawiamy w okresie zimowy, tak więc trudno powiedzieć, czy ten zmniejszony ruch, to kwestia zimy. Myślę, że będzie lepiej i będziemy tego pilnowali. Policja też rewelacyjnie się nie zachowuje, nazwijmy rzecz po imieniu. Ruch jest zdecydowanie mniejszy dzięki temu, że wymusiliśmy na miastu, że firmy kurierskie mają zdecydowanie mniej przepustek, więc mniej jeżdżą.Andrzej Brachmański, radny Zielonej Razem
W sprawie samochodów jeżdżących po deptaku niebawem ma dojść do spotkania urzędników miejskich, radnych, a także policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego. Przypomnijmy, że zakaz ruchu na deptaku nie dotyczy samochodów uprzywilejowanych i służb, jak również posiadających identyfikator mieszkańców starówki lub prowadzących działalność na deptaku, a także zaopatrzenia, kurierów z odpowiednią przepustką, ale do godz. 10 i po 18.