Jednostronne derby w siatkarskiej II lidze. AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego przegrał z Astrą Nowa Sól 0:3.
Nowosolanie byli zdecydowanymi faworytami spotkania w Zielonej Górze, ale akademicy zapowiadali walkę. Tak było tylko w pierwszych piłkach pierwszego seta. Spotkanie w zdecydowanej większości zdominowały jednak “Koliberki”. Pierwszą odsłonę goście wygrali do 18, a dwa kolejne sety jeszcze łatwiej, kolejno do 15 i do 11.
Astrę prowadzi Wiktor Zasowski. Były zawodnik i trener AZS-u stwierdził, że było to… najłatwiejszy mecz jego drużyny w tym sezonie.
Co mówił po meczu Robert Sokal, opiekun akademików? – Liczyłem, że chłopacy podejmą walkę. Rywale nie pozwolili nam na nic. Sami dołożyliśmy złą grę i tak to się skończyło.
Za tydzień AZS-owi łatwiej nie będzie. Akademicy pojadą do Żagania na mecz z Sobieskim.