To była ekspresowa sesja rady miasta. Zielonogórscy radni w zaledwie dziesięć minut przyjęli uchwałę o podwyżkach dla nauczycieli. Chodzi o tak zwane dodatki. Przyjęcie projektu 12 marca daje tym samym gwarancję, że już od 1 kwietnia będą one wyższe.
Zwiększone zostaną dodatki motywacyjne i za wychowawstwo. Mówi Janusz Kubicki, prezydent miasta Zielona Góra.
Związki zawodowe zaproponowały, żebyśmy dodatków nie zapisywali kwotowo, a procentowo. Dzięki temu nie będziemy musieli się w tym temacie już spotykać. Będzie to działało automatycznie.
Zanim jednak radni zagłosowali “za”, część z nich miała wątpliwości. Dlatego tuż przed obradami spotkała się komisja edukacji i wychowania. Mówi jej przewodniczący Jacek Budziński – radny miejski PiS, a prywatnie nauczyciel.
Nasze wątpliwości budziło właśnie to, co oznacza średni wzrost dodatku motywacyjnego. Określono to jasno, czyli 6% wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela mianowanego. Czyli na etat kalkulacyjny, bo tak to się u nas nazywa, 303 złote dla każdego nauczyciela. Dobrze na to spoglądam, bo od 5 lat nic się działo w tej materii.
Dodajmy, że jest to pierwsza zmiana w regulaminie wynagradzania nauczycieli od stycznia 2020 roku.