Praca wre, choć w ostatnich dniach trochę przeszkodziła aura – mowa o realizacji jednej z największych miejskich inwestycji czyli budowie kąpieliska w zielonogórskiej Ochli. Sprawdzamy, co słychać na placu budowy i rozmawiamy z dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Robertem Jagiełowiczem.
– Prace trwają – mówi szef MOSIR-u:
Te ostatnie dni są dosyć kiepskie, bo opady deszczu utrudniają nam prace. Pojawiają się mury, które wychodzą z ziemi, prace podziemne już są w większości porobione. Wylewane są ławy pod basen, który będzie miał powierzchnię dwóch tysięcy metrów kwadratowych. Dogrywamy ostatnie elementy związane z projektowaniem.
MOSIR czeka już na przyjazd niecki basenowej, która – jak zapewnia Jagiełowicz – jest już gotowa.
Basen w dużej mierze jest już gotowy u producenta do tego, aby go przetransportować do Zielonej Góry. Ma być gotowy na przełomie marca i kwietnia, gdy będzie ciepło i sucho. Później wejdzie pielęgnacja końcowa, czyli sianie trawy, sadzenie drzew, wszystkie elementy małej architektury. Będzie to robione w okolicach maja.
Cała inwestycje ma pochłonąć kwotę ponad 100 milionów złotych.