LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Co z Medykiem? „Szkoda, że nie porozmawialiśmy o Sulechowie”

– Ja nie żyję na co dzień sprawami „Medyka” – mówił w Radiu Index Sebastian Ciemnoczołowski, główny specjalista Szpitala Uniwersyteckiego pytany o to, co dalej z „Medykiem”. Przypomnijmy, placówka wciąż nie ma dyrektora. Urząd marszałkowski przedstawił kandydata, ale nie dostał on poparcia rady pedagogicznej.

Minął ponad rok, odkąd z funkcji dyrektora został odwołany Jarosław Marcinkowski. O to, co dalej z placówką pytany był w Radiu Index Sebastian Ciemnoczołowski. Główny specjalista Szpitala Uniwersyteckiego winą za perturbacje obarcza prezydenta miasta i przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Sam żałuje, że nikt nie chciał dyskutować w sprawie przenosin szkoły do Sulechowa.

Nie żyję na co dzień sprawami “Medyka”, bo zajmuję się zawodowo sprawami przede wszystkim szpitala. Jako radny wiem o konkursie. Uważam, że lokalizacja – Sulechów była dobrą lokalizacją, godną co najmniej rozważenia. Zablokowali ją jednak m.in. pan prezydent, pani Ronowicz, pan Kościk. Zadziałali na szkodę szpitala, ze szkodą dla środowiska, tylko dlatego, że tam pracują lub chcieli pokazać, jaka ta Platforma jest “be”.

Ciemnoczołowski uważa, że można było rozmawiać na argumenty. Polityczne rozmowy od poniedziałku do piątku w Radiu Index o 9:30.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00