– To nie jest film historyczny, tylko to są wspomnienia naszych zielonogórzan. Każdy pamięta wszystko inaczej, każdy pamięta również to, co rodzina opowiadała. Chcemy porozmawiać, jak to po prostu było przed wojną – tłumaczy pomysł stworzenia kolejnej części filmu o pionierach Zielonej Góry Paweł Wysocki, zielonogórski radny, który kolejny raz wcieli się w rolę reżysera filmu.
W sieci są już dwa filmy „Śladami dziadków naszych”. Pierwsza część produkcji stowarzyszenia Lubuskiej Fabryki Młodych Społeczników opowiadała, jak wyglądała droga ze wschodu do Zielonej Góry. – Opowiadali nam, jak kobiety, matki w ciąży, z małymi dziećmi, jeszcze ze zwierzętami jechały tygodniami przez całą Polskę, bo tyle to niestety trwało. Później było pokazane, jak przebiegało szukanie domku czy mieszkania. Gdzie nie wisiała flaga Polska albo nikogo nie było, to można było zająć jakieś lokum. Bardzo ciekawa rzecz – opisuje radny Wysocki.
Nie zabrakło także informacji o pionierskich zawodach żużlowych i pierwszym Winobraniu. Druga część traktowała o pierwszych latach powojennej, polskiej Zielonej Góry. Jak powstawały zakłady pracy, jak organizowało się życie w mieście.
– Teraz nie chcemy iść jeszcze dalej, ponieważ wielu 60-latków jeszcze żyje, a chcemy się cofnąć jeszcze do tych najwcześniejszych wspomnień, czyli to, co było jeszcze przed przyjazdem do Zielonej Góry. Rozszerzyliśmy stowarzyszenie Pionierów Zielonej Góry o Związek Sybiraków, o Katyńczyków. Chcemy porozmawiać o tym, jak to było w tych najgorszych momentach. To są osoby, które wtedy były dziećmi – dodaje Wysocki.
Radny Zielonej Razem przyznaje, że zdjęcia i montaż przewidziane są w tym roku. Premiera odbędzie się w przyszłym toku.
– Seniorzy są wzruszeni, bo młodzi ludzie przyszli do seniorów – pokolenia naszych dziadków i pradziadków. Niestety dwóch pionierów, którzy występowali w drugiej części już nie żyje. Te osoby coraz częściej odchodzą, dlatego chcemy jak najwięcej tych danych zebrać. Bardzo im się to podoba, zresztą było widać to po frekwencji w sali kinowej.
Film będzie miał charakter dokumentu. Rozmowy będą ilustrowane zdjęciami i scenkami, w których będzie grała młodzież ze stowarzyszenia Młodzi Lokalni, które zaangażowało się w produkcję trzeciej części filmu.
Poniżej pierwsze dwie części filmu „Śladami dziadków naszych”.