KOSZYKÓWKA:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Czerwona gwiazda zaświeciła pełnym blaskiem

Porażka Zastalu Enei BC w Moskwie z CSKA. Zielonogórzanie przegrali 73:105. Nie było niespodzianki, bo być nie mogło. CSKA to gigant, mistrz Euroligi, mistrz ligi VTB, który przegrywa naprawdę od święta.

Zastal nie ma się czego wstydzić, zwłaszcza w pierwszej połowie był równorzędnym partnerem dla gwiazdorskiej układanki ze stolicy Rosji. 

Do przerwy 12 punktów przewagi moskiewskiej ekipy, ale druga kwarta – punktem, bo punktem – ale jednak padła łupem zielonogórzan. Duża w tym zasługa strzeleckiej dyspozycji mistrzów Polski w tej części meczu. Zielonogórzanie do przerwy trafili osiem “trójek”, idąc na strzelecką wymianę z gwiazdami gospodarzy.

Tyle, że po przerwie Zastal na tych ośmiu trójkach pozostał, a gospodarze strzelali dalej. Kto się nie pojawił w barwach CSKA, ten dorzucał punkty, ale taka jest ta drużyna.

Czerwona gwiazda świeciła pełnym plaskiem, a zielonogórzanie, cóż walczyli, jak mogli. Skończyło się na 73 punktach rzuconych rywalom i 105 straconych. Najlepszy indywidualnie? “Iffe” Lundberg, autor 22 punktów, choć w drugiej połowie już nie tak skuteczny, jak na początku spotkania. I jeszcze liczby dotyczące gospodarzy – 8 strat, 25 asyst. Tak grają najlepsi w Europie. 

Przed Zastalem teraz powrót do rywalizacji na polskich parkietach. W sobotę zaległe spotkanie w Energa Basket Lidze ze Spójnią Startgard.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00